6 rzeczy, które zaskoczą Cię na Malcie
Osiem punktów, które przygotowaliśmy, to tylko wierzchołek góry lodowej. Każdego w tym małym kraju zaskoczy coś innego – jesteśmy ciekawi, co jeszcze zaskoczy Ciebie…
Mimo bliskości Sycylii, w języku maltańskim wcale nie przeważają włoskie wpływy. Ten chrzęszczący w uszach język należy do rodziny języków semickich – bliżej mu więc do arabskiego, niż do języków europejskich. Początkowo nawet był zapisywany w arabskim alfabecie. l-għodwa t-tajba!
Zwiedzanie Malty to przyspieszona lekcja historii i architektury. Wyspa należała kolejno do Fenicjan, Kartagińczyków, starożytnych Rzymian, Arabów, Królestwa Sycylii, Zakonu Maltańskiego i Wielkiej Brytanii. Każdy próbował zrobić tu swoje porządki, co poskutkowało fascynującym bałaganem.
Na Malcie znajduje się 360 kościołów – nie licząc kapliczek i innych obiektów sakralnych – przez cały rok można codziennie modlić się w innym kościele! Niemal w każdym murze można znaleźć miniaturową figurkę Maryi. W Wielkanoc odbywają się tu parady przypominające uliczny teatr. To głównie zasługa zakonu maltańskiego, ale i tego, że tubylcy wiele zawdzięczają swoim świętym – Malta ma bogatą historię objawień, uzdrowień i innych cudów. Może Tobie też się jakiś przydarzy?
Każdy z kolejnych „właścicieli” wyspy odcisnął na niej widoczne ślady, ale pierwsze, co zauważysz już w drodze z lotniska to wpływy brytyjskie. Prócz urzędowego angielskiego poddani Królowej pozostawili na Malcie ruch lewostronny (uważaj na przejściach dla pieszych), brytyjskie gniazdka elektryczne (warto nabyć przejściówkę) i czerwone budki telefoniczne.
Maltańczykom wiele lat zajęło odkrycie, że istnieje coś takiego, jak plan zagospodarowania przestrzennego. W efekcie zwiedzając wyspę możesz poczuć się jak w labiryncie. Ulice wydają się przecinać pod losowymi kątami, część budynków wydaje się opuszczona, wciąż wyrastają nowe, a wszystko wygląda podobnie. Dobrze mieć GPS albo przewodnika. Polecamy się!
Choć Malta na mapie Europy wygląda jak drobna plamka, oferuje dużo więcej, niż niejeden większy kraj. Jednego dnia możesz zobaczyć ponad 5000-letnią megalityczną świątynię, położone przez starożytnych Rzymian posadzki, średniowieczne mury obronne, barokową katedrę i oszałamiający nowoczesną bryłą budynek parlamentu. Nie sposób podczas jednego wyjazdu zobaczyć wszystkiego, co zobaczyć warto. Ale zrobimy, co w naszej mocy.